Kilka dni temu pisałem, że zostałem zaproszony na konferencję IGNIS DEI – kreatywne spotkanie liderów.
Konferencja odbyła się w pełni online ze względu na koronawirusa. Ale… wniosek po wydarzeniu mam jeden.
Bo oczywiście było bardzo ciekawe towarzystwo, świetni mówcy i ich przekaz, ale… największa uwaga należy się Stowarzyszeniu Muza Dei i temu W JAKI SPOSÓB zrobiona została konferencja. Organizacja i użyta technologia była na najwyższym poziomie.
A dlaczego o tym pisze? Bo chciałbym widzieć jak inne organizacje mające znakomite pomysły realizują je w tak profesjonalny sposób.
Jestem pewien, że jak się ma coś dobrego, to i dobrze to trzeba “zapakować”. Jak to mawiał ks. Kaczkowski: “dość katolipy”.
Muza Dei – dziękuję! 🙂